Do wadliwych telefonów POCO dołącza także POCO F2 Pro – model z półki premium, o znacznie mocniejszej specyfikacji od POCO M3, o którym pisaliśmy wcześniej z problemem płyty głównej i możliwej u nas naprawy. Tym razem POCO F2 Pro także może być naprawiony w serwisie jeśli:
- nie ładuje po podłączeniu zasilania USB
- ładuje tymczasowo gdy przyciśniemy tylną obudowę

Naprawa POCO F2 Pro bez utraty danych
Jeśli POCO F2 Pro posiada jeden z podanych wyżej problemów (lub oba na raz) to bardzo prawdopodobne, że zasilanie w tym modelu wymaga naprawy z racji wady fabrycznej jednej z części (lub dwóch).
Podobnie jak z innymi wadami i te naprawiamy odpłatnie bez utraty danych w telefonie. Zwykle naprawa u nas możliwa jest w ciągu 1-2 godz.
Skontaktuj się z nami celem ustalenia szczegółów:
780 080 521
albo napisz
Ale ta wada dotyczy wszystkich egzemplarzy? Bo wiem, że jest sporo o tym na Reddicie itp. ale sam mam już prawie dwa lata ten telefon, ładowany prawie codziennie ładowarką oryginalną i działa jak złoto. Znam też parę osób które je mają i też ok, na forum MIUIPolska też wiele osób je ma od dawna i działają. Nie jest czasem tak, że zależy to od komponentów tej tasiemki i płytki z USB-C w danym egzemplarzu? I zdarzają się wadliwe jak i dobre?
mam juz drugi egzemplarz poco f2 pro i ten sam problem, pojechal na gwatancji do serwisu, 1 model po 3 naprawach wymienili na nowy i znów to samo… ale pech
Bo winą jest wadliwa część. Jeśli dostaniesz nowy telefon od sklepu to jest duża szansa, że usterka będzie znowu. Tym bardziej, że dostajesz przeważnie telefon z tych samych początkowych dostaw więc i rewizja części jest taka sama.
To czemu np. w moim nie ma tego problemu mimo, ze ma dwa lata i jest ładowany prawie codziennie? Tak samo mnóstwo dwuletnich tych telefonów jest sprzedawana na OLX/ Allegro oraz sporo osób z forum MIUI Polska ma też ten telefon od dwóch lat i działa? Wszystkie były wadliwe czy jednak nie?
Nikt nie odpowie za 10 mln użytkowników. Są różne fabryki, różne rewizje części i daty produkcji. Ot choćby Mi9 SE z 2 miesięcy produkcji (03 i 04) były skazane na wymiany ekranów z racji wadliwych dotyków ale produkcje z innych miesięcy nie miały wady. Tak samo Mi5 teoretycznie każdy miał wadliwy PMI z racji projektu ale sam mam taki egzemplarz, który przez tyle lat działa.
To zrozumiałe. Mój jest z 06.2020 może już wtedy nie były wadliwe bo chyba od marca czy kwietnia 2020 je produkowali albo faktycznie trafiłem na egzemplarz z rewizji części które są dobre.
Bardziej ciekawi czemu Przemo napisał, że pierwszy telefon trzy razy mu naprawiali w serwisie skoro wystarczy wymienić taśmę flex na poprawioną rewizję. Czyżby serwis pakował stare wadliwe taśmy albo te nowsze też potrafią się psuć.
Tak te nowsze też mogły się psuć. Naliczyliśmy ok 3 rewizji części, które były wadliwe.
Zapytam na wszelki wypadek: ta taśma i płytka USB-C tu ze sklepu MiCenter są tymi na 100% pozbawionymi wad?
Konto „Batfel” na Allegro to rozumiem to samo?
Tak to to samo konto.
Jest szansa uratowania takiego mi5? Który po prostu któregoś dnia się wyłączył i koniec? 🙁
Nikt już nie podejmuje się raczej naprawy PMI w MI 5. Za dużo roboty, brak pewności sukcesu naprawy, brak gwarancji dłuższego działania, i koszt przewyższający wartość
Szkoda, bo z chęcią bym go ożywił żeby mieć na zapasowy telefon
Odezwij się do mnie na 504 930 930, postaram się Ci pomóc. Zostało mi jeszcze kilka PM’ów do Mi5
Ja mam ten telefon już 1 rok i 9 miesięcy.
W maju tego roku pierwszy raz oddałem go do serwisu po naprawie usterka wróciła w zeszłym tygodniu. Czym to jest spowodowane, moim zdaniem przegrzewaniem się telefonu w trakcie ładowania i korzystania z niego jednocześnie. W moim wypadku zawsze przestawało ładowanie działać po jeździe autem gdzie służy jako nawigacja i jest podłączony do ładowarki co nie zmienia faktu że w upalne dni to miało miejsce.
Ja już różne wersje czytałem i porady na to. Jedni, ze to nienaprawialna wada konstrukcyjna telefonu, inni, że się rozłączają wtyczki taśmy flex i łatwo to rozłączyć np. rzucając telefonem, inni, że się przepala od natężenia prądu i temperatury i zalecają ładować wolniejszą ładowarką 10w.
Ogólnie ciekawy i irytujący problem bo serwis przynajmniej oficjalny nie pomoże bo znowu zainstaluje taśmę wadliwą, wymiana telefonu na nowy też nie bo znowu dostanie się wadliwy.
Jedynie na youtube znaleźli na to sposób – lutują drucikiem punkt odpowiadający za ładowanie z dolnej płytki z odpowiednim punktem na górnej i wtedy pomija to uszkodzoną taśmę flex i jest niezawodne. Wiadomo, że to prowizorka i druciarstwo ale co zrobić, lepsze to niż ciągłe wymienianie taśmy i wysyłanie do serwisu.
Z tym, że wiadomo pozbawiamy się wtedy gwarancji choć te telefony i tak ją aktualnie tracą w końcu ponad dwa lata minęły od premiery. Można to zrobić samemu jak się umie lutować albo w lokalnym serwisie.
Gorsze jest to, że zmieniając telefon na inny model nie ma gwarancji, że znowu nie kupimy modelu z wadą fabryczną a ja np. nie lubię czekać i kupować rok po premierze jak inni wytestują. 😉
Ten sam problem pojawił się i u mnie. Telefon nowy nie wchodzi w gre, a serwis xiaomi jest 600 km ode mnie. Da radę załatwić sprawę w każdym innym serwisie i ile to mniej więcej może kosztować?
Jak telefon nie ładuje i piszecie że dwie części są wadliwe to jest możliwość w waszym serwisie wymiany obu części tak aby rozwiązać problem na zawsze? Jeśli tak to jaki koszt obu części + naprawa?